- Dobra uwaga - odparł Kennick na słowa Imry o snach - Dalej nie mamy pewności, czy znajdujemy się w Pierwszej Materialnej, czy gdzieś indziej. Ten człowiek w łachmanach i jego towarzysz - może jeden z nich to właśnie Zandalus? - zamilkł, jakby ważąc słowa - Król w Żółci... może w bibliotece da się jakieś informacje znaleźć? - zastanawiał się na głos.
Sadim w tym czasie zwrócił się do szczuraka
- Od jak dawna tu jesteś? Jak się tu znalazłeś? -