- No to mój post jest :> Wracamy do gry Witam i starych i nowych Graczy i tych co by mieli dopiero ochotę się zgłosić również Termin na tą turę powiedzmy
do cz. 26.IX.
Stan Zdrowia:
ag.ter Noémie Faucher 10/10; -;zdrowa; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
st.ag George Woods 10/10; -; zdrowy; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
Birgit Schrötter 10/10; wychłodzona -1 ; zdrowa; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
- Oki doki to pierwsze płoty za koty czy jak to tam szło. I mamy kolejną turę. Na razie obie grupki są w dwóch różnych heksach mapy więc nie mają pojęcia o sobie nawzajem.
Birgit
- Birgit przetrzepała kieszenie i znalazła parę swoich i mniej swoich drobiazgów. Własny notes, ołówek, chusteczkę, zapalniczkę i zegarek. Zegarek pokazuje ok 9:15 - 9:30 (początek i koniec posta). Ale nie wiadomo czy to pora poranka czy wieczoru.
- Birgit właściwie miała być głównie od klatek więc o stworzeniu wie tak sobie. To co wie to jest w poście.
- Co do ładowni to jest duża, mroczna i wypełniona ciężarówkami i innym wojskowym szpejem. No i jest zimno i głodno.
- Co do wyjść z ładowni to chyba są dwa. Jedno po drabinie do góry i na wyższe poziomy a drugie do sąsiednich ładowni (ku dziobowi i ku rufie).
- Normalnie po drabinie by się po prostu weszło. Ale w obecnym stanie Birgit to test Siły. Ma 3xk10 i wystarczy, że zda na jednym to uda jej się wejść na górę. 10-ka oznacza upadek. Możesz też znaleźć jakiś sposób aby ogrzać i nakarmić Birgit bo wtedy wróci do pi x oko standardu czyli po prostu wejdzie po tej drabinie.
- Podobnie otwieranie drzwi, też 3k10 i najlepszy wynik się liczy. Jeśli po trzech rzutach się nie uda, znaczy się postać ogarnia zniechęcenie i przestaje foroswoać tą przeszkodę.
@Noémie i George
- Jeśli chodzi o legendy to BG są pod przywkrywką standardowego wywiadu, mają mundury RN i odpowiednie dokumenty. Dostępne są stopnie kap, por, srg wybierzcie sobie która postać ma jaki stopień. Dobrze by chociaż jedna była oficerem.
- Na wodach fiordu oprócz HMS Penelope i "Alstera" są jest jeszcze kilka mniejszych jednostek głównie frachtowce i niszczyciele aliantów. Pogoda jak na połowę kwietnia na północ koła podbiegunowego to całkiem spokojny, szary i mokry dzień ledwo trochę powyżej 0*.
- Z tego co po drodze i na pokładzie opowiadał porucznik Perry to większość była w skromnych aktach sprawy z jakimi agenci zapoznali się w Londynie lub po drodze. W aktach nic nie było, że załoga niemiecka wciąż przebywa na pokładzie (co brzmi sensownie bo niewygodne byłoby ich trzymać na krążowniku czy gdzie indziej) własnego statku tylko pod zamknięciem. I nie było nic o tym dziwnym stworzeniu które podobno widziani na "Alsterze". Była wzmianka o marynarzu jaki miał wypadek spadając z wysokości ale nie było, że to ma coś wspólnego z jakąś ucieczką przed jakimś stworzeniem.
- W mesie poza agentami jest trójka oficerów. Kapitan Bishop, pierwszy odicer Thompson i porucznik Perry. No i ocztwiście angielska herbata
- Co do odgrywania szarż no to nic się nie zmienia, kapitan jest pierwszy po Bogu bez względu na sytuację. Dalej to zależy jakie sobie stopnie wybierzecie ale zazwyczaj goście są traktowani jak goście i wypada by współpracowali na drodze koleżeństwa. Czyli "guys" z wywiadu mogą poprosić, zwłaszcza kapitana i oficerów, o współpracę i pomóc ale nie wypada by się szarogęsili po ich okręcie. Ale podobnie jak w pierwszej misji (na "Altmarku") mogą poprosić ich o jakąś pomoc (ludzi) wówczas tymczasowo może im zostać wydzielony jakaś grupka do pomocy (czyli podobnie jak na "Altmarku).
---
- I chyba tyle na tą turę. Jeśli coś jest niejasne no to pytać i pisać śmiało