Cytat:

Napisał Cattus Felix zmarnuje tego chyba ostatniego PSa na przerzut i dziab dziada toporkiem!

Czasami kości potrafią mnie wprawić w całkowite zdumienie i niedowierzanie! Otóż wyturlałem na nich 5 w teście powtórzonego ataku dla Felixa (lokacja głowa), a następnie na kostce obrażeń... ... ...jedynkę! Siła 3+ (1) = 4 - Wt 3 (i brak pancerza na głowie). Delikatnym, wręcz czułym puknięciem w głowę Felix uśmiercił przeciwnika Saxy.

OK, dużo się już wyjaśniło i do zamknięcia kompletnej rundy 3 została tylko jedna rzecz: kontra drugiego z przeciwników Hansa. WW 33, na kostce wypadło 40, więc nie trafił!

Raz jeszcze przedstawię stan rzeczy na początek rundy 3:

Saxa i Felix zabili swoich przeciwników i nie są już związani walką. Hans ciągle walczy z jednym bandytą. Olivia schowana za końmi obserwuje bandytę, który w tej rundzie spróbuje raz jeszcze ukraść konia Karła Petera. Niers potrzebuje całej trzeciej rundy, by dobiec do konia, walczyć będzie mógł w czwartej. Franz wciąż wybiera swą ofiarę. Krzyki w namiocie pani Lautermann ucichły.

Co robicie?!