Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-09-2019, 20:16   #71
Wisienki
 
Wisienki's Avatar
 
Reputacja: 1 Wisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputację
Mistrz Tymon myślał myślał aż w końcu doszedł do przekonania, że najwyższa pora powołać nowego burmistrza. Miał nadzieję, że szybka i sprawna podmianka sprawi, że uchodźcy nie pokapują się z rozkazu którego burmistrza zostali wpuszczeni. Aby jednak miało to szansę się powieść musiał działać szybko. W pierwszej chwili miał chęć zaproponować kandydaturę swego teścia ale ponieważ źle się to kojarzyło po triumwiracie, postanowił zaproponować na to stanowisko znanego wszystkim solidnego urzędnika, głowę Kancelarii miejskiej Mistrza Roberta. Rozwiązanie miało kilka zalet. Primo kandydata nie trzeba było wprowadzać w zawiłości miejskiej polityki, secundo był wszystkim znany, ale jako osobnik żyjący głównie w oparach inkaustu nie zdążył jeszcze nikogo ważniejszego do siebie zrazić, tercio do tej pory nie przejawiał chęci drenowania kiedy miejskiej (może wynikało to z z introwertycznej natury a co za tym idzie braku małżonki i potomstwa, quarto przejawiał umiarkowaną ambicję a to znaczyłoby, że nie grozi im powtórzenie Volkmara, quinto Tymon po prostu lubił Roberta.

Rozpoczął więc działania.
 
__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett

Ostatnio edytowane przez Wisienki : 26-09-2019 o 09:48.
Wisienki jest offline