Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2019, 13:50   #105
Aiko
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Belgijka nie zwracała uwagi na rzucane w jej kierunku ukradkowe bardziej lub mniej spojrzenia. Była świadoma swojej płci i tego jak bardzo rzadko spotykano kobiety w wojsku, a już szczególnie w lotnictwie lub marynarce. Przysłuchiwała się porucznikowi spoglądając na statek, do którego się zbliżali. Chłód męczył, przebijał się przez płaszcz, mundur i ciął ciało Noemie. Nie pokazywała tego jednak starając się zachować poważną minę. Musiała się pilnować, dostrzegą każde jej potknięcie… jeśli sobie na takowe pozwoli.

Gdy podpłynęli do statku pewnym ruchem chwyciła drabinkę i bez większego wysiłku wdrapała się na statek nie zważając na oferowaną pomoc. Uśmiechnęła się jedynie do porucznika, który wysunął w jej stronę rękę i rzuciła żartobliwie.
- Skorzystam z pomocy gdy przejdziemy do śledztwa. - Chwyciła drabinkę i pewnie weszła na pierwszy stopień. - Tu sobie poradzę.

Na górze skinęła zebranym marynarzom, którzy obserwowali ich pojawienie się i dała się zaprowadzić do kajuty, która wyraźnie służyła im do narad. Tutaj przyjęła herbatę i ropięła płaszcz pozwalając by wpadło pod niego nagrzane powietrze kajuty. Na widok kapitana odstawiła ją szybko i zasulutowała. Spokojnie zaczekała aż Woods ich przedstawi i wydobyła z kieszonki swoje dokumenty by je zaprezentować kapitanowi i porucznikowi.

Słysząc propozycję swojego towarzysza przytaknęła ruchem głowy i spojrzała na kapitana.
- Nie mamy wiele czasu. Będę wdzięczna za każdą okazaną pomoc. - Uśmiechnęła się do mężczyzny. - Zwiedzanie kajuty może zaczekać, teraz chętnie zapoznałabym się z rannym i wysłuchała jego relacji.
 
Aiko jest offline