Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2019, 13:53   #140
Mroku
 
Mroku's Avatar
 
Reputacja: 1 Mroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputację
- Tak, podoba mi się pomysł z pułapką - odparła wesoło Jenesara i spojrzała na Maneę. - Nie proponowałabym wam mojej pomocy, gdybym miała was oszukać. Nie jestem taką osobą. Jeśli pomożecie mi pozbyć się fey, ja udostępnię wam moje hipokampy a słowa zawsze dotrzymuję.
Po chwili przeniosła wzrok na Darvana.
- Wiem, gdzie mogę znaleźć Thalessię. Popłynę tam i ściągnę ją tutaj, na płytszą wodę, pod pozorem przekazania jej dobrowolnie moich wodnych wierzchowców. Wy ukryjecie się za tą skałą. - Wskazała na spory skalny stożek nieopodal. - I zaatakujecie, gdy tylko podpłynę z nią w miejsce, gdzie się właśnie znajdujemy. Nie wyczuje podstępu, gdyż ma tak wielkie ego, że nawet przez myśl jej nie przejdzie, że mogłabym próbować ją zaatakować, bądź szukać gdzieś pomocy. Zaufajcie mi, to najlepszy plan na pułapkę. - Uśmiechnęła się.

Skoro Jenesara tak twierdziła, to nie było powodów jej nie wierzyć, choć wciąż pozostawaliście czujni - już raz daliście się oszukać, kolejny raz nie wchodził w grę.
- Wrócę za jakiś czas. - Zapewniła trytonka i chwilę później zniknęła pod wodą.
Wy w tym czasie przygotowaliście się do powitania fey, ukrywając się za sporą skałą, którą wskazała wam Jenesara. Czekanie w gotowości nieco się dłużyło, jednak w końcu, po kilkunastu minutach oczekiwania, woda nieopodal rozbryzgła się i oprócz Jenesary pojawiła się niebieskoskóra, naga kobieta otoczona falami.


- Gdzie moje hipokampy, Jenesaro?! - Usłyszeliście gniewny, podniesiony głos fey.
- Za chwilę tu będą, obiecałam ci przecież, że je przekażę - odparła trytonka.
- Mam nadzieję, bo tym razem przekonasz się o moim gniewie w bardziej dosadny sposób - odparła tamta.
Jenesara przemieściła się tak sprytnie, że Thalassia miała was teraz za swoimi plecami, co mogło wam się bardzo przysłużyć w momencie ataku z zaskoczenia. Mieliście do niej jakieś sześć, może siedem metrów.

 
Mroku jest offline