Warlock

Dorzucę jeszcze garść dodatkowych informacji fabularnych, aby ułatwić wykreowanie postaci.

• Przez długi czas, który wydawał się być nieskończonością, nawiedzały was różne sny i wizje. Przed siedmioma dniami przyśnił się wam ostatni sen, opisany na wstępie. Co prawda nie mieliście kompletnie poczucia czasu, więc ta pustka, która po nim nastała, wydawała się trwać w nieskończoność. Po przebudzeniu zauważyliście jednak, że wasz ekwipunek rzeczywiście wygląda jakby leżał z wami zakopany przez setki, może nawet tysiące lat.
• Wasze postacie nie pamiętają siebie nawzajem, przynajmniej nie ze swoich wspomnień, choć w wizjach niejednokrotnie widzieliście siebie.
• Jeśli chodzi ich pamięć, to im bardziej odległe są wydarzenia, tym bardziej te wspomnienia są poukładane. Pamiętają o swoim pochodzeniu, pamiętają o swoich rodzinach, jeśli tym rodzinom coś się przytrafiło, to o tym też wiedzą. Generalnie spokojnie możecie nawet przyjąć, że udało się wam założyć własną rodzinę, jeśli tego chcecie.
• Niestety po przebudzeniu mogą narosnąć wątpliwości co do tego, czy wasze rodziny wciąż żyją. Przeżarte rdzą pancerze (zdradzające bardzo wysoki kunszt rzemieślniczy), postrzępione i niegdyś drogie szaty, czy nawet artefakty, które już dawno zatraciły swoją moc. To wszystko mieliście przy sobie, jednak żadnej informacji zdradzającej to kim jesteście.
• Każde z was otrzyma ode mnie też jakiś prezent, coś co oparło się upływowi czasu. Jakiś wysadzany rubinami sejmitar, w którym wciąż drzemie cząsteczka dawnej magii, czy zapieczętowana silną magią księga zaklęć, która zachowała trochę więcej zaklęć niż jest to w standardzie na pierwszym poziomie.