Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2019, 19:07   #72
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Szło dobrze. Nieumarli jeszcze nie dotarli, żywi nie stali się umarłymi ani co gorsza nieumarłymi, Robert nie odmówił Tymonowi, Kruczek i inni uchodźcy nie odmówili Bergowi, Juliusz nie odmówił Jagodzie, Bohaterowie nie odmówili Jackowi, a Jacek nie odmówił modlitw. To jednak nie brak wiary powstyrzymał go przed modłami - Jacek miał inne zajęcie. Dziadyga niestety nie wiedział nic, bełkotał tylko o nadchodzącej zagładzie; fałszywym wybrańcu Morra; głodzie władzy i arogancji, która przywiódł triumwira w trójcy jedynego do upadku; prawdziwych Bohaterach, wybrańcach Przeznaczenia i Szczęścia, odgłosie turlających się kości czy kostek i takich tam...

Tak więc, jak już wspominałem, szło dobrze. A przynajmniej, ku dobremu. Takie drobiazgi jak nieposłuszni uchodźcy, natychmiastowe konflikty między nimi a mieszczanami, samowolne zajmowanie przez nich opuszczonych domów (także tych należących (nieoficjalnie i po przedarciu się przez wiele papierów) do Pani Jagody), okazjonalne zamieszki i pobicia... to były, no, tego, drobiazgi. Ale jak szybko coś nie zostanie zrobione mogą przestać być drobiazgami.
Bohaterowie oczywiście zajęli się tym natychmiast. Poszli do Mistrza Tymona i Świętego Jacka i zasugerowali, by ci "coś zrobili". O to samo poprosił Berga Kruczek, bo widział bitki między jednymi a drugimi (wszystkich chcących tu oskarżyć Straż Miejską Gluckwunsch o gnuśność, brak zdecydowania i tchórzostwo zapewniam, że zarzuty te są całkowicie chybione - strażnicy lali spotkanych "na mieście" zafajdanych wsioków aż furczało).


Do Jagody za to przyszedł Wincenty, który poza zauważeniem, że wartość przejętych nieruchomości leci na pysk, dodał też, że zebrał informacje.
Wieści zza murów nie były pokrzepiające - nieumarli byli tuż tuż, coraz ich było więcej, najdalej w nocy tu dotrą.


Z innych ważnych rzeczy: Bohaterowie wykazali się inicjatywą. I żądaniami:
1. Spalić wszystko pod murami by nieumarli nie mieli osłony przy szturmie.
2. Skonfiskowali całą oliwę Gwidonowi, skonfiskowali całe drewno w porcie i kazali budować barykady (też w porcie i wzdłuż rzeki).
3. Chcą także skonfiskować całą broń i wszystkie zbroje, po czym rozdać to według własnego widzimisię. Mają ze sobą większość sił w mieście.

Z innych, nie tak ważnych (a może jednak) rzeczy - Bohaterowie nie zauważyli zmiany na stanowisku Burmistrza.
Ale za to zdobywają posłuch wśród "armii Morra", zbrojnego ramienia cechów, "pierwszej" i "drugiej" grupy uchodźców.
 
__________________
Ostatni
ProszÄ™ o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline