Stan truchła lisa skazywało na to, że zwierzę zginęło gwałtowną śmiercią. Jednak nigdzie Trickster nie zauważył obrażeń po śmiertelnej walce, co nasuwało podejrzenie przyczyna padnięcia była nienaturalne. Żółta ślina cieknąca z pyska potwierdziła najgorsze podejrzenia, lis został najprawpodobniej zabity przez przez gaz paralityczno-drgawkowy choć nie można wykluczyć broni bilogicznej czy jakiegoś radioaktywnego świństwa albo innego wynalazku jajogłowych szaleńców.
- Tu dzieje się coś nienaturalne. - odezwał się słabo radiowiec - John! Chodź tu i przyjrzyj się! To wygląda na coś co wymaga twojego oka fachowca. - zwrócił się z prośbą do medyka.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów.
Ostatnio edytowane przez archiwumX : 27-09-2019 o 21:38.
|