Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2019, 15:57   #134
Nami
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
- Wiedziałam. - wymamrotała Gwen pod nosem, jakby wspomniane "żywe kości" były czymś zupełnie naturalnym, czego można by się spodziewać przy porannym śniadaniu, kuflu piwa czy wystawnej kolacji. Ale to była tylko głowa Gwendoline, w której zalęgły się myśli na temat nadnaturalnych istot i choć głównie myślami wędrowała do wąpierzów, wszystko inne było dla niej równie naturalne i podejrzane. Podejrzane w tym sensie, że pojawiło się akurat kiedy ona tutaj była.

Od razu wyjęła miecz nie czekając nawet na wezwanie do walki. Chciała coś rzucić słowem do cyrulika, ale w ostateczności tylko spojrzała na niego i machnęła ręką
- Zresztą, sam wiesz - skomentowała jakby w eter i wybiegła z sali. Rache raczej był świadomy, żeby trzymać się z tyłu i w razie możliwości nie wtrącać w walkę, więc po co miała mu to mówić? Nie chciała nikomu wydawać rozkazów, a mogłoby to tak zabrzmieć. Wolała po prostu aby konował nie plątał im się pod nogami, według zasady pierwszej pomocy, która brzmiała "nie przeszkadzać".
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline