Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2007, 16:25   #6
Arkas
 
Reputacja: 1 Arkas nie jest za bardzo znany
Nathiss popatrzył na innych rolników. Zasmuciło go to co ich wszystkich spotkało.... i to co może spotkać jego i innych gdy strażnicy znowu tu przyjdą.
- Sądzę....- Młodzieniec zawahał się na chwilę - Sądzę, że jeśli jestem w stanie to na pewno pomogę. Popytam się też moich pracowników czy nam pomogą. W końcu każda ręka czasem się przyda.... i to nie tylko w polu. Nigdy nie trzymałem broni w ręku, ale na polu gdy koszę trawę, wyobrażam sobie, że to rodzina kurew...królewska. Mam nadzieję, że moje ręce przydadzą się w tej sprawie!- Powiedział młokos.
 
Arkas jest offline