Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-10-2019, 22:01   #1588
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Axel nie zamierzał komentować zachowania osoby, która przecinała łańcuchy zwodzonego mostu. Czyn był ze wszech miar słuszny i godny pochwały, ale równocześnie przypominał odcinanie konaru, na którym się siedziało.
Ale, jakimś cudem, udało się. Prawie.
W każdym razie śmiałek nie zginął, a i z mostu ostał się kawałek, po którym można było przejść na drugą stronę. To jednak nie było marzeniem Axela - przynajmniej nie w tej chwili. Strażnik dróg (chwilowo na urlopie) spróbował otworzyć furtkę, stanowiącą fragment nabijanej stalowymi guzami bramy.
O dziwo, furtka nie stawiła oporu...

- Za mną - powiedział do towarzyszącego mu banity, równocześnie przekraczając próg.

Miał nadzieję, że znajdzie miejsce, z którego będzie mógł wesprzeć tych, co jeszcze pozostali przy życiu i mieli zamiar iść tą drogą, którą i on przeszedł.
 
Kerm jest teraz online