Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-10-2019, 22:46   #650
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Impreza tak wymysł naćpanego umysłu Adama ale narkotyki w mieszkaniu Patrycji są jak najbaardziej prawdziwe

Co do taty który z patrycją mieszka Adam może mu np zasugerować żeby poszedł na spacer przetańczyć całą noc albo żeby się nie przejmował narkotykami

Zwracam uwagę na jedną wypowiedź Adama jak jeszcze był trzeźwy zrobił tą obiecaną jajecznice jak już się zajeli wózkiem i raną Adama

Cytat:
- „Spróbuj sięgać na odległość. Powodzenia, dzieciaku." Co za pojebany psychol? Kurwa trafił się nam niespełniony mówca motywacyjny i filozof psia jego mać! Co to ma w ogóle znaczyć?! Mam telepatie? Widelec, który próbowałem przesunąć po podłodze się nie ruszał! Moja wina, że zadałem mu otwarte pytanie! Ech, ale jakbym zapytał wprost to pewnie bym dostał kulkę w łeb - Sosna syknął, bo znów przez pomyłkę poruszył kikutem palca, co zalało jego ciało kolejną falą bólu. Chwilowo porzucił wątek odkrycia jego mocy i przeszedł do innych spraw.
- Co sądzisz o jego ofercie? Skoro mówisz, że ma kartotekę i kojarzysz go, jako zabójcę moim zdaniem powinniśmy go zajebać! Wiem, wiem sorry jesteś na pewno dobrym glinom a ja tu proponuje planowanie morderstwa premedytacją wiem mogłabyś mnie za to przymknąć, ale zamiast tego przemknij na to oko, w końcu są okoliczności łagodzące - Poprosił z uśmiechem.
- Nawet, jeżeli jest jakimś typem socjopaty z kodeksem typu Daxter Morgan i faktycznie by nas nie wycyckał ja nie zamierzam zmieniać tożsamości! Kocham moje życie tutaj i moją rodzinę to wolę już pójść na układ z władzami państwowymi i użyczyć im mojej mocy "sięgania dalej" w zamian za zachowanie starego życia - Roześmiał się gorzko - Nigdy nie sądziłem, że zostanę Gmanem! Albo może lepiej iść w głupią pałę i wszystko ujawnić?! - Znów salwa śmiechu.
- Nikt nam nie uwierzy, choć w sumie po tym, co powiedziałem o Profesorku a co się sprawdziło to, kto wie? W każdym razie na razie powinniśmy podążać za jego planem. Przyskrzynienie jakiegoś groźnego świra w stylu człowieka - zupy, co zabił tamtą babkę raczej nie spędzi mi snu z powiek a potrzebujemy przynęty na Wajchę... Będzie potrzebny też ktoś do pomocy z przeszkoleniem. Może Karl miał jakieś znajomych, którzy chcieliby go pomścić? Przydałby się jakiś dowód albo, chociaż nazwisko żeby poszukać informacji w necie! Pierdolony Kosa miał dość oleju w głowie żeby uciec mam nadzieje, że chociaż nagrał walkę Karla z człowiekiem - zupą i to jak Wajcha go rozjebał zanim spierdolił stąd! Pomogłoby nam to z wiarygodnością i chyba znał Karla... W każdym razie ten świr z siwym Irokezem musi umrzeć! Za Karla i za moją łapę - Stwierdził mściwie kaleka.
 
Brilchan jest offline