Kasmael zabrała ich do Dwaina, ten, leżał na łożu blady i nieprzytomny. D łoża dobiegał smród uryny. Oddech miał płytki i nieregularny, białka nabiegłe krwią.
-[i] To ten krasnolud co przyszedł! O to jakoś zrobił [/i[ - rzekła Kasmael zapłakana.
Trakis jednak tylko wzruszył ramionami.
- Czy to ma znaczenie? Mogę przesłać naszych uzdrowicieli. Ale w nie powinniście zwlekać…
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |