Saxa zaczęła pałaszować swoja porcję jednym uchem słuchając co mówił ich gospodarz. Przechyliła miskę by zeskrobać resztki swojej strawy prosto do gardła.
- A jak ty zostałeś właścicielem? Sam studnie wykopałeś? - Zapytała ostawiając naczynie na stół zastanawiając się czy będzie chciała dokładkę. |