Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-10-2019, 17:05   #78
GreK
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację
Czaruś.

Berg nie dyskutował ze ślachetnie urodzonym ślachcicem, bo wiedział, że z takiej dyskusji tylko w pysk można dostać a nie chciało mu się schylać, żeby ten pysk nadstawić. Poza tym plan nie wydawał się głupi, tem bardziej, że Jacek wybierając się za mury mógł rzeczywiście zostać świętym. Śmierć w obronie miasta - piękna rzecz!

Nim jednak udał się więc na wskazaną pozycję, złapał Kruczka i posłał go w miasto, żeby swoich, co to się rozpierzchli po ulicach, niezadowoleni z gościnności jaką im Glueckwunschanie zafundowali, połapał a przekazał, że ci co im kobiety pomordowali, krowy zgwałcili i córki zarżnęli pod bramy doszli, że miasto chcą wziąć, więc jeśli nie chcą im wyjść na przywitanie, żeby siedzieli grzecznie na dupach. Wskazał im też miejsce gdzie na tych dupach siedzieć mają (mały rynek solny, gdzie nie powinni wadzić nikomu) i że jak tylko największe niebezpieczeństwo zażegnane zostanie to się nimi odpowiednio miasto zajmie. A jak nie posłuchają, to dla przykładu im nogi z dupy powyrywa, żeby nie łazili, tylko siedzieli.
Sam też poszedł do nowo mianowanego burmistrza, żeby się sprawie należycie przyjrzał i posłał jakiegoś balwierza i trochę zapasów ze spichlerza, żeby buntom w mieście zaradzić.

Na murach, przywdziany już w skórzany kaftan i narzuconą na niego kolczugę, z potężnym młotem w dłoni wyglądał imponująco, tak sobie przynajmniej mniemał, na tle chłopstwa. Wyjrzał też zaraz za zręb murów, żeby zobaczyć z jakim przeciwnikiem przyjdzie im się mierzyć. Następnie zaś wyszukał wzrokiem Czarodzieja, który starał się najwidoczniej być niewidocznym ale mu nie wychodziło. Podszedł też zaraz do niego i cokolwiek nieśmiało spytał.

- Tego no… - odchrząknął. - Wielki czarownik z was być musi, tak że nie strach z wami - stwierdził z przekonaniem w głosie. - Wybaczcie ciekawość, bo prosty ze mnie człowiek, jakimi to czarami w przeciwnika bić będziecie?
 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)
GreK jest offline