Nathiss Amilay spał. Miał straszny sen. Przyśniło mu się jak gospodarstwa tych biednych farmerów stają w ogniu. widział ludzi palących się żywcem w domostwach. Czy to była wizja? Nie wiadomo. Ważne było tylko jedno, nie dopuścić do spełnienia najgorszych oczekiwań.
Rano gdy wstanę postanawiam zwołać moich robotników i kazać im przygotowywać łuki i strzały. Po za tym niech wykonują normalne prace na farmie. Niech mój kuzyn Simon dowodzi łucznikom. Oprócz niego chce aby było co najmniej 5 łuczników. reszta do walki. 2 pary z widłami 1 osoba z siekierą i ja z mieczem (Chociaż niech przygotują też łuk i strzały dla mnie
. W końcu lepiej jest walczyć na dystans niż ponosić straty.)