Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-10-2019, 12:21   #295
Nami
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
Dziś wrzucę posta.
Będzie długi, przepraszam.
Nie ma jednak przymusu czytania.
To 18 stron A4 rozmowy w chwili, gdy inni chlali, gadali i słuchali Luny - ewentualnie Luna zagłuszała ciche rozmowy dwóch osób.
Posty będą 2, bo w 1 się nie zmieści.


Chciałam jeszcze tylko dodać, że rozmyślałam nieco o sytuacji w komentarzach i bardzo mi się to nie podoba. Nie jestem opiekunem tego działu, aby być osobą decyzyjną w kwestii tego, co tutaj się dzieje, jednakże wciąż mogę decydować o samej sobie - Póki co ledwo to znoszę i mnie to zniesmacza. Nie jest to ostrzeżenie, a jedynie informacja, że jeśli to się nie uspokoi i znowu będą wycieczki personalne, to ja się stąd zmywam. Nie potrzeba mi więcej stresu niż mam w życiu, a sesja miała być humorystyczna, a nie rakogenna.
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline