Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-10-2019, 12:27   #9
BigPoppa
 
BigPoppa's Avatar
 
Reputacja: 1 BigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputację


Zebrane dowody stanowiły pewną poszlakę, choć było tutaj zbyt wiele niewiadomych.
Funkcjonariusz wysłuchał tego, co ma do powiedzenia Charlotte, uważnie lustrując ją tu i ówdzie.
- Można tak założyć. Dowiemy się kim byli, gdy ich zidentyfikujemy. Jeśli to porachunki gangsterskie lub na tle grup przestępczych, to na pewno wszyscy wyskoczą w naszych kartotekach. Wszystko będzie dostępne w bazie danych.
Zlustrował ją jeszcze raz, gdy odeszła.

Porucznik Tobashi był na piętrze, przy rozbitej szybie balkonowej. Kawałki szkła zmieszane z krwią i mięsem, zostały zabezpieczone. Dwóch techników uwijało się w ukropie, próbując wycisnąć z tego miejsca jak najwięcej. Flesze aparatów, rejestrujących wszystko na bieżąco. Nawet mały dron z kamerą, który rejestrował co bardziej soczyste kawałki zbrodni.
- Chodź, wyjdziemy na zewnątrz.
Wyszli na sam balkon. Kiedyś, podłogę wyłożono mozaiką fantazyjnie kolorowych płytek, tworząc wspaniałe wzory. Balustrada wykuta z białego kamienia pożółkła przez czas oraz zaniedbanie, tylko w jednym miejscu łapiąc brązowy kolor hemoglobiny.
- To już kolejna taka sytuacja w ciągu dwóch miesięcy. Kolejny budynek, w którym zastajemy masakrę. Dziś chyba przeszedł samego siebie. Co o tym sądzisz?
 
BigPoppa jest offline