Hmm... Barbarian, jeszcze nieznanej rasy, ale na 80% człowiek. Kobieta, która w przeszłości popełniła zbrodnię i teraz szuka pokuty na szlaku.
Tylko nie mam za nic w świecie pomysłu na bóstwo dla niej. Czemu och czemu każdy w D&D przykłada dużą wagę do bogów, zamiast być wierzącym nie praktykującym...
Charakter neutralny chaotyczny raczej. Ale jako że byłaby z niej dość mściwa i gniewna osóbka, nie patyczkowałaby się z tymi, którzy podnieśli rękę na nią/jej przyjaciół.
Coś takiego mogłoby przejść? |