- Uff - Kibria odetchnęła czuła jak deszcz przesiąk jej ubrania i dziewczyna ma teraz na sobie dodatkową wagę. Zastanawiała się czy tamci będą mieli Jej za złe za zaciąganie ich na górę. Pewnie tak, ciekawe czy coś powiedzą. Oby ta wyprawa była tego warta.
- Tak idź za żołnierzem. - Odpowiedziała Cedmonowi i sama poczekała na ostatniego Torstinga z którym ruszyła do budynku gdzie ruszyli mężczyźni.