Wątek: X-COM
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-10-2019, 21:45   #128
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
Biuro Wywiadu

Law-Tao obserwował przejazd furgonetki od dłuższego czasu. Liczył się z tym, że po udanej napaści, siły policji Denver zareagują natychmiast. Niestety tym razem nie mieli na akcji MEC’a z granatami EMP, toteż nie byli w stanie odciąć funkcjonariuszy od łączności radiowej. Dlatego zamiast zapobiegać przybyciu posiłków, musieli je wyminąć.

Mortiz pytał o sugestie i w tym momencie wszystkie twarze w biurze zwróciły się na Japończyka. Ten jeszcze bardziej skupił się na obserwowanej w tej chwili mapie, przeskakując pomiędzy ekranami.

- Amadeo, weźcie zjazd na szóstkę w stronę kopalni Walstrum. Jak miniecie kopalnię, pojedziecie dalej na wschód aż do Denver - polecił kierownik skanerów.

- Będziemy obserwować sytuację na częstotliwości policyjnej. Jeśli któryś z patroli ruszy szóstką z Denver, odbijecie na sto dziewiętnastkę w kierunku północnym. Tam pomyślimy nad jakimś objazdem - dodał po chwili.

- Przyjąłem - usłyszał tylko w odpowiedzi.

Law potarł oczy, westchnął i rozparł się na krześle. Następne chwile miały zdecydować, czy furgonetce wypełnionej grupą uderzeniową uda się umknąć pościgowi.
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline