Tak, widzę, że logosi to taka forma terminali w 40K.
Człowiek uczy się całe życie, jak dystopijny, nihilistyczny i mroczny jest ten system. Bycie Gwardzistą i śmierć w ciągu pierwszej godziny bitwy, to lepszy los, niż wiedzie większość obywateli Imperium.
No i 40K pokazuje co się dzieje, gdy w wyniku katastrofy - Age of Strife - znika technologia. Oni nie wiedzą jak maszyny działają, jak działały, więc jak je naprawiają? Jak produkują boltery? STC? |