Fikonja przewróciła oczami. Na samą próbę zrozumienia absurdalności sytuacji której była niestety widzem zaczynała boleć ją głowa. Bogowie jedni wiedzą jak mocnej intoksykacji będzie potrzebować by o wyprzeć to z pamięci. Kobieta westchnęła cicho, czekając jeszcze trochę.