Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-10-2019, 19:50   #53
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
We czwórkę przekroczyli próg świątyni, wchodząc w mrok panujący między pylonami. Z nieznanego powodu, mimo że nie było wrót a kopuła była potrzaskana, co umożliwiało iluminację wnętrza przez pioruny, w świątyni było ciemniej niż na zewnątrz. Błyski uderzających o ściany błyskawic były przytłumione i choć cały czas bombardowana wyładowaniami, budowla wcale nie zamierzała się rozpadać. Wchodzący do środka awanturnicy czuli, zamiast gwałtownych wstrząsów, tylko delikatne wibrowanie ścian.

Centralna część budowli była zlanym deszczem gruzowiskiem. Woda wlewała się przez otwór w dachu. Potrzaskane resztki kopuły spoczywały na posadzce. W bocznych ścianach znajdowały się głębokie, wysokie na dorosłego człowieka, owalnie sklepione nisze. Większość z nich była pusta, tylko w trzech stały czarne, częściowo porozbijane posągi, przedstawiające brodatych mężczyzn, w długich szatach.

Pod przeciwległą wejściu ścianą, nad typowym dla rusanamańskich świątyń ołtarzem, wirowało coś, co zupełnie nie przystawało do miejsca kultu Jedynego Boga. Był to czarny obłok, prawie przeźroczysty, w którego wnętrzu znajdowała się jakaś skulona w embrionalnej pozycji istota. Była co najmniej dwukrotnie większa od człowieka, o niemal białej, półprzejrzystej skórze, z wieloma ramionami i długim, gadzim pyskiem. Poruszała się spazmatycznie, jakby próbując wydostać się z wiru. Poniżej, na ołtarzu leżało ciało nagiego mężczyzny, z rozrzuconymi ramionami i głową przechyloną na bok. A wokół niego podrygiwały w rytm ruchów istoty uwięzionej w oparze, cztery na wpół przejrzyste cienie. Każdy trzymający w dłoni prosty, wąski sztylet.

Za ołtarzem, w obu narożnikach świątyni znajdowały się ozdobne przejścia. Już od wejścia widać było, że to z lewej jest zawalone i zablokowane gruzem, a prawe prowadzi do wnętrza zrujnowanej wieży.
 
xeper jest offline