Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-08-2007, 20:24   #57
Blacker
 
Blacker's Avatar
 
Reputacja: 1 Blacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputację
"Więc chcesz walczyć... to mnie cieszy. Szukaj mnie w kanałach... pod dzielnicą zamkową... ktoś tam na Ciebie czeka... ktoś i prezent ode mnie... może ten prezent nieco rozjaśni całą sytuację... K


No cóż, było dokładnie tak jak przewidział. Ten cały zamachowiec był zwykłym psycholen, najpewniej skrzywdzonym w dzieciństwie. No bo kto normalny bawi się w ,,trucicielskie podchody"? Ale cóż, nie zostawiono mu wyboru - Blacker musiał włączyć się do zabawy, czy tego chciał czy nie. Chyba że cała ta trucizna to bujda, ale lepiej nie ryzykować, dopóki alchemik tego nie stwierdzi.


I po co włazić do budynku i z powrotem wychodzić? Jakby nie mógł przywiązać wiadomości o spotkaniu w kanałach do bełtu. A może to zazdrosny kochanek albo mąż tej z którą ostatnio spędził miłe chwile? Nie, taki raczej płaczliwym tonem wyzwałby go publicznie na pojedynek, by po chwili paść od ciosu jego łańcucha


Blacker mianowicie w przeciwieństwie do większości wojowników, specjalizujących się w jednej broni potrafił walczyć dwoma jej rodzajami w zależności od tego, z kim walczył.


Łańcuch był idealny na pojedyńczego przeciwnika, gdyż na większe walki był zbyt powolny. Natomiast topór był do tego idealny - kto podejdzie do zdesperowanego wojownika, w rękach którego topór zdaje się, że wręcz ożywa? Chętnie dorwałby tego żartownisia w swoje ręce - wtedy pokazałby mu, jak on potrafi żartować.


A tak musi iść do kanałów...
 
__________________
Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life.
—Terry Pratchett
Blacker jest offline