Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-08-2007, 22:20   #58
Kolmyr
 
Kolmyr's Avatar
 
Reputacja: 1 Kolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetny
Selina
Powoli i z trudem podeszłaś do drzwi. Uchyliłaś je i dostrzegłaś szlachcica przeglądającego jakieś papiery. Wysoki i przystojny. Ubrany w modny strój wyglądał na zapracowanego. Wreszcie jednak zwrócił na Ciebie uwagę. Ty odgrywając swoją rolę upadłaś na ziemię. Mężczyzna zerwał się na równe nogi podniósł Cię i położył na łóżku. Sam usiadł na jego brzegu

-Nie powinna Pani wstawać... Ale skoro już to Pani zrobiła to może dowiem się jak brzmi imię kobiety, która odwiedza mnie w tak nieoczekiwany sposób?-zapytał ze spokojem w głosie i obdarzył Cię przyjacielskim uśmiechem.

Nessik
-No dobrze troche niewiele tego... martwi mnie też że mój szpieg dał się podejść jakimś pospolitym zbirom ale wybaczę Ci to o ile następnym razem będziesz bardziej uważny... Teraz idź wypocząć. Masz tu trochę grosza... uzupełnij za to ekwipunek.-rzucił Ci pękatą sakiewkę.

Lokaj zaprowadził Cię do małej izby, takiej jakie otrzymywała zawsze służba. W sumie to Twój Pan musiał mieć dobry humor skoro nie zganił Cię za nieuwagę.

Rillae
-Stój! Nie czuję potrzeby przebywania w zbyt bliskiej odległości od Ciebie... Przynajmniej do czasu aż nie rzucisz broni..-powiedział bandyta.

Zdążyłaś zrobić zaledwie dwa kroki. Plusem sytuacji był jednak fakt iż usłyszałaś za sobą dźwięk metalu zahaczającego o bruk. Czyżby to miecz rzezimieszka za Tobą trzymany za nisko wydał ten dźwięk?

Blacker
O kanałach słyszałeś wiele historii. Ponoć żyły w nich potwory oraz miały tam swe kryjówki szajki bandytów. Droga do dzielnicy zamkowej ponownie została przez Ciebie pokonana dość szybko. Podniosłeś klapę studzienki i zobaczyłeś że tam na dole jest cholernie ciemno. Nagle pomysł zejścia do ciemnego kanału bez broni i pochodni wydał Ci się nieco nierozważny...
 
__________________
To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!!
Kolmyr jest offline