Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-10-2019, 07:07   #134
Sindarin
DeDeczki i PFy
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Dowódca chciał złapać biegnącego i dowiedzieć się, co się do cholery stało, ale nie zdążył. Zresztą, nie musiał - klekot chityny był świetnie słyszalny. Cokolwiek się zbliżało, było tego od cholery, i wątpił, by zwykła broń była w stanie pomóc jakkolwiek przeciwko takiemu przeciwnikowi. Wtedy Dalacitus wpadł na pomysł, który mógłby być ogromną pomocą.
- Jurgan, osłona na siebie i mnie! Potem pakuj się na wóz, to samo dotyczy reszty! Jeśli ktoś jest w stanie pomóc z osłoną, niech to robi, a potem niech włazi na wozy, byle nie stać na ziemi! Zwykła broń raczej tu nie pomoże! - wykrzyczał rozkazy, przy ostatnim zdaniu wyraźnie zwracając się do Kadira i Eupatryda. Czas, żeby pomogli inaczej niż gadaniną.

Sam skoncentrował się zgodnie z poradą łotra, jednak nic z tego nie wyszło - był zbyt rozproszony, głowę wciąż zaprzątały mu strzępy rozmów i próby zapanowania nad tym bałaganem.
Jurgan manifestuje Share Pain na Cantha i psicrystal, a potem na siebie i psicrystal.
Rzut na kontrolę: 4 :P

 
Sindarin jest offline