Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-10-2019, 11:50   #153
Dhagar
 
Dhagar's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputację
Opowieść uwolnionych członków ekipy zwiadowczej wiele wyjaśniła jak też zainteresowała Marcusa w jednym aspekcie - dmuchawki i działania ich trujących strzałek. Postanowił nawet nim opuszczą tą wiochę zdobyć jeden egzemplarz broni tubylców wraz z kilkoma pociskami drogą ewentualnej wymiany. Taka broń przeciw zwierzakom niezbyt mogła mu się przydać, ale przeciw już ludziom... to dawało naprawdę spore możliwości manewru podczas zwiadu i podchodów.

"Buźka" snuł zatem opowieść o wędrówce, zaciętej walce, wygranej i zniszczeniu gniazda dzikunów dwójce uwolnionych jeńców. By potem zagadać do tubylców odnośnie wymiany handlowej. Był gotów wymienić piersiówkę z alkoholem lub Valapren czy tabletki WD-Tabs w zamian za dmuchawkę i strzałki do niej.


----------


Pora było wrócić do zadania, które było ich pierwszym celem - dotarcie do czołgu. I tutaj oczywiście już pojawiły się problemy w postaci konkurencji, która podążała ich śladem a nawet ich wyprzedziła trochę. Na najemników znów spadała rola rozwiązania tych przeciwności losu.
- W zależności od ilości grupy proponowałbym dokonywać odpowiednich działań opóźniających. Sabotaż sprzętu, usuwanie pojedyńczych strażników lub całych nocnych patroli. Likwidacja wrogich przewodników, utrudnianie im dalszej podróży tak by myśleli że dżungla i jej mieszkańcy nie lubią intruzów. - odezwał się "Buźka" bawiąc się nożem. - Skoro nas dżungla tak miło powitała, to czemu inni nie mieli by tej gościny zasmakować?
 
__________________
"Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperatora. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć."
Dhagar jest offline