Aiko zaśmiała się wbrew sobie, słysząc wypowiedź Hidekiego.
- Oj, Słońce - skomentowała - Owszem, z panem Kaburagim może nie mieliśmy najlepszego startu, ale to nie znaczy, że nie należy próbować mieć z nim dobrych stosunków. Co do Enhk... jest pełna dobrych intencji i energii? - nie była do końca pewna, czy sama w to wierzy.
- Poza tym, teraz, kiedy mam prawdziwą pracę, a nie jestem już tylko rybaczką, nasze życie zmieni się na lepsze! Czy to nie ekscytujące? Kupię Ci tyle morskich śliwek, ile tylko będziesz chciał! - nawet nie próbowała kryć swej radości. |