A gdyby tak rozpalić ogniska i poobserwować pierwszej nocy? W ukryciu? (tak, jestem naiwny myśląc, że się ukryjemy, ale Halvar tak by pomyślał).
Jeśli zauważymy, że coś przyłazi w okolice mauzoleum, no to będziemy mieć plan na kolejną noc. A jeśli zobaczymy, że coś wyłazi ze środka, to naszym moralnym obowiązkiem będzie wtagnąć tam za dnia, żeby zapewnić spokój zmarłym!
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |