Gwardzista szybko analizował sytuację. Może skoro skorpion tak bardzo chciał się do nich dostać, to powinni mu na to pozwolić?
- Bardzo mu do nas spieszno. Może faktycznie powinniśmy pozwolić mu spaść... - zasugerował, po czym zwrócił się do Kadira. - Możesz nas przesunąć za niego? Tak, żeby spadając nie zgniótł nas po drodze? Zaraz po tym jak się przebije, moglibyśmy szybko przerobić kopułę na ścianę, która go od nas odgrodzi i zasłoni przed jego wzrokiem. To powinno kupić nam trochę czasu na wznoszenie.