Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-10-2019, 20:51   #275
Klebern
 
Reputacja: 1 Klebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputację
Ehran obrażenia od spadającego przedmiotu, nie tylko zależą od wysokości, ale i też od ciężkości przedmiotu. Do maksimum 20k6.

Cytat:
For each 200 pounds of an object’s weight, the object deals 1d6 points of damage, provided it falls at least 10 feet. Distance also comes into play, adding an additional 1d6 points of damage for every 10-foot increment it falls beyond the first (to a maximum of 20d6 points of damage).
Skorpion waży co najmniej 125 ton - dla rozmiaru colossal. Co daje wagę: 250000 funtów - stosując matematykę D&D 3.5, co daje już maksimum 20k6 po upadku z 10 ft zaledwie. Mało tego nie tylko oberwiecie 20k6 od przygniecenia od cielska skorpiona, ale też za upadek z wysokości 45ft co daje dodatkowe 4k6 obrażeń. W sumie obrywacie 24k6 wszyscy - choć modliszka z Dowódcą właśnie wyskoczyli i oni właśnie tego nie oberwą

Skoro jest takie ryzyko, że spora część was zaraz zginie, daję szansę na zadziałanie dla Suldarra, bo to krytyczny moment.

A jeszcze jedna sprawa. Sam pałac ma 50ft i wy stoicie na samym szczycie, co daje dodatkowe 5k6. W sumie grozi wam 29k6 dmg

Zaś sam nieudany rzut na shapesand powoduje powrót do pierwotnej wersji, czyli kupki piachu. Bo w momencie kiedy próbowaliście zmienić kształt, sami świadomie zniszczyliście kopułę, ale zgodnie z mechaniką była wasza tura, więc skorpion jeszcze nie spadał. Zgodnie z mechaniką sami zniszczyliście kopułę, zaś nowego kształtu nie nadaliście.
 

Ostatnio edytowane przez Klebern : 31-10-2019 o 21:06.
Klebern jest offline