Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-10-2019, 23:59   #59
PeeWee
 
PeeWee's Avatar
 
Reputacja: 1 PeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputację
Gdyby tylko rozmowa z Mikołajem była możliwa Konrad zapewne znalazłby odpowiedzi na wiele swoich pytań.
Sęk jednak w tym, że Mikołaj nie odpowiadał. Nie chodziło o to, że chłopak nie chce odpowiedzieć, że ma jakiegoś focha za naruszenie swojej prywatności. Nic z tych rzeczy.
Mikołaj choć sie do niego mówiło, choć się go potrącało, nie odezwał się, ani nie ruszył choćby odrobinę.

Było to dziwne i bardzo nie miłe. Przecież dla niego ryzykowali wiele. To przecież Mikołaj powiedział im o notesie. I to on, poniekąd namówił ich na zdobycie go. A teraz co?

- Ej - syknął Darek do swoich przyjaciół - Patrzcie na to.

Darek palcem wskazał na nadgarstek Mikołaja z którego wystawał kabel. Wyglądało to dość odrażająco i przerażająco. Elektryczny kabel wsunięty był pomiędzy rozciętą skórę nastolatka, tuż powyżej jego nadgarstka. Kabel był długi i jego zwój leżał tuz obok skulonego chłopaka. Jego koniec tkwił kilka metrów dalej w kontakcie schowanym za niewielką szafką.

- Piii! Piiii! Piii! - dobiegło rytmiczne piszczenie od strony konsolety,
Na ekranie monitora zamiast pulsującego do tej pory zielonego tła, zaczęły pojawiać się jakieś zmieniające się nieustannie cyferki.



 
__________________
>>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<<
Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach
Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!
PeeWee jest offline