Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2019, 17:21   #197
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Samuel roześmiał się z historii o tym jak Stasieńka został najpiękniejszą dziewczynką we wsi - To nie tak proszę Pana, że się nie lubimy... W sumie to mogę mówić tylko za siebie ja tam bardzo Stanisława lubię i szanuję a patrząc na to jak się układają relacje z moją kochanką kuzynką to za kilka lat pewnie będziemy rodziną - Rzekł puszczając przy tym łobuzersko oko.

- Cóż, Panie Alphonse spieszyłem się żeby pomóc w poszukiwaniach Stefana i reszty zaginionych nie mam, więc przy sobie swojej torby z medykamentami, ale proszę usiąść na ziemi zaraz zrobię Panu szybki masaż, który z pewnością pomoże - rozmasował na głowie swojego brata krwi kilka punktów uciskowych na czole oraz żuchwie, które pospinały się pod wpływem wczorajszych szaleństw.

Przejechał kilka razy rozcapierzonymi palcami po głowie rozluźniając napięcie czaszki i wbił dwa palce w tył głowy tak zwane siodełko likwidując część napięcia. Na sam koniec użył minimalnej dawki Danchemii, aby nieco przyspieszyć naturalne samo leczenie organizmu.

Normalnie ograniczyłby się tylko do masażu i medycyn naturalnej, choć równie dobrze mógłby po prostu wyleczyć kaca Alphonsa za pomocą Danchemii jak to zrobił u siebie nie chciał jednak zbytnio męczyć ciała chłopaka, które i tak wiele już w swoim życiu przeszło stąd ten kompromis.

- No, teraz powinniście być już na chodzie - Powiedział Znachor klepiąc pacjenta w ramię dając tym samym znać, że zabieg skończony
 
Brilchan jest offline