Choć u nas w Polsce "Escape Room" został wycofany z kin (tragedia w jednym z polskich miast związany z escape roomem), to zaliczam ten film do kinowych, dlatego wybrałam ten temat.

Horror z 2018 roku, muszę przyznać, że podobał mi się. Jak na horror (chyba zbyt często używam tego stwierdzenia) był on naprawdę fajnie zrobiony. Absurdy są ciężkie do zniwelowania, tak i tutaj miałam wrażenie, że się bez nich nie obyło. Mimo wszystko fanom gatunku film bym poleciła.


Gorzej ma się kwestia "Zakonnicy" (The Nun). Ogólnie podobałby mi się bardziej, gdyby twórcy bardziej wysilili się nad kreacją i sposobem straszenia głównych "antagonistów" (zbyt piękne słowo, ale niech będzie). Po prostu te pseudo "potwory" i ich na pozór straszące ziajanie i szczerzenie ryja, było bardzo słabe i zniechęcało. Gdyby nie te szczegóły, to horror by mi się spodobał, bo sama fabuła nie była zgorsza. Nie potrafiłam jednak dać oceny większej niż filmwebowe 5/10 (choć zaczęłam się zastanawiam i nad 4.), jednakże zakończenie zostało dobrze skonstruowane, pozwalając płynnie przejść do dalszych części historii z Warrenami. A za to taki-tam mały plusik.