- Oki, no to mój post wreszcie jest :> Przepraszam Was za opóźnienie. Ale urząd opa już złożyłem i mam nadzieję wyjść na prostą
A co do terminu to powiedzmy
do cz 14.XI. Mam nadzieję, że wrócimy do mniej więcej standardowego 2-tygodniowego rytmu pisania sesji
Stan Zdrowia:
Mervin M. Wilgraines - 10/10; zdrowy;
David Greer - 12/12; zdrowy;
Sigrun Krieghafen - 9/10; draśnięta; (1 autosukces)
Koichi Takesumi - 10/12; ranny;
Marian Zapała - 8/10; ranny; (1 autosukces)
Joe Xero - 7/12; ranny;
Leila Birar - MIA
Keira von Noslitz - KIA (Tura 10)
Michael Craven - KIA (Tura 16)
@Instytut
- Cała trójka znalazła się wewnątrz budynku, za główną barykadą. Wnęka ma ok 20 kroków długości, ok 10 szerokości. W tych węższych ścianach są drzwi, jedne do chyba wybebeszonej kuchni, drugie przymknięte. Dwie dłuższe krawędzie do ściana z okanmi na drugą stronę budynku no i sama barykada.
- Co do kierunków to będę opierował lewa/prawa patrząc po planie budynku a nie gdzie aktualnie stoi postać bo te ukieronkowanie postaci jest bardzo zmienne. Więc jak np. drzwi do kuchni są po lewej to po lewej stronie budynku a niekoniecznie po lewej stronie postaci. To tak gwoli wyjaśnienia
- Co do tego co zauważyła Sig (z tym pyłem) no to kwestia Percepcji. Prawdopodobnie jeśli to jeszcze trochę potrwa reszta też to wyłapie.
- Sądząc z odgłosów z zewnątrz to coś chyba wciąż jest przed budynkiem. Ale by się zorientować co porabia i knuje trzeba by podejść do drzwi albo wejść do jakiegoś pomieszczenia z oknami na front budynku bo zza barykady nie widać co tam na zewnątrz się dzieje.
- Odpisałem Wam 1,5 l wody na oczyszczenie się. Po 0,5 l na głowę. Dokładniej Davidowi odpisałem 1 l a Koichi 0,5 l.
@M&M
- Coś zaatakowało Wasze postacie. Dokładniej to jedną z nich. Dokleję rzut do swojego posta. Parzyste - atak poszedł w Mervina, nieparzyste - w Mariana. A wynik to wynik ataku stworzenia, policzę wynik z mechy to dam znać jak to wygląda. Tak czy siak jeden z BG jest w Zwarciu z tym stworzeniem i nie może robić nic innego niż prowadzić tą walkę. Druga postać ma swobodę ruchu.
- Poza tym prosiłbym Was abyście dkoleili do swoich ostatnich postów z poprzedniej tury rzut 1k12. Każdy z Was.
---
Edyta
- Dokleiłem rzut k10. Wyszło 5 czyli atak poszedł w Mariana. Przy takim wyniku stwór trafia Mariana. Wynik na OP > 7 czyli pancerz go nie ochronił i Marian traci 2 Zdrowia Czyli 8/10>6/10. Czyba, że Psionik wykorzystuje autosukces na OP wówczas atak schodzi po pancerzu. W każdym razie Marian jest związany walką ze stworem a Mervin nie.
@Joe
- Joe bardzo długo szedł aż wreszcie doszedł do końca rury. A tam lewituje jakaś rakieta/torpeda/pojazd. Na wysokość i szerokość coś jak furgonetka, tak akurat trochę mniejsza niż średnica rury. No i raczej obłego kształtu.
- Na moje oko to jeśli Joe nie chce wracać ani stać to może: a) zeskoczyć na podłogę, b) przeskoczyć na to lewitujące coś, c) próbować doskoczyć do krawędzi z boku, d) sam coś wymyśl
- Każde z powyższych rozwiązań ma zalety i wady. Najłatwiej zeskoczyć na podłogę. Ale podłoga wygląda jak w opisie. Doskoczyć do tego lewitującego czegoś albo krawędzi no to kulanie kostek. Tak dokładniej to test Siły z odpowiednimi modyfikatorami. Przy skoku na to obłe coś trzeba mieć zapas 3 sukcesów. Inaczej Joe co prawda doskoczy ale niezbyt mając się czego złapać spadnie na podłogę. A z drugiej strony skok na krawędź jest trudniejszy bo niezbyt jest jak wziąć tam rozbieg.
---
- No i tyle na tą turę
Mam nadzieję, że wrócimy na stabilne tory prowadzenia sesji
Jeśli coś niejasne no to pytać i pisać