Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-11-2019, 15:34   #116
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
-Jakbym potrzebował pomocy to bym cię zawołał - rzekł ze śmiechem na ustach w stronę maszyny poklepując RA-7 w ramię. Poszedł razem z resztą członków załogi Templara do środka pomieszczenia. Widać było, że coś wisi w powietrzu, gdyż piloci i inni użytkownicy tego miejsca chowali się po kątach lub też maszyny pod plandeki. Wszedł do środka. Tłum ludzi, to pierwsze co przeszło mu przez myśl jak tylko przekroczył próg placówki. Ludzie, obce rasy, nawet droidy się znalazły. Oświetlenie może i było nad wyraz prymitywne, ale dawało dobre światło na korytarz, którym szedł. Trzecie piętro bez windy. Wlókł swe ciężkie buty po schodach. Jedyne o czym marzył to chwila snu, ale niepełnego snu, tylko takiego by poczuć się odrobinę lepiej niż czuł się w chwili obecnej. Otworzył drzwi i od razu oświetlenie zmieniło się na bardziej ostre, ale to mu nie przeszkadzało. Lekko mrużąc oczy wszedł do środka. Łóżko, kubek z wodą, konserwy i pakiety żywnościowe. To było w zasięgu jego wzroku.
Niezły pasztet. Nie ma co - pomyślał zamykając drzwi piętą. Usiadł na łóżku i przetarł zmęczone powieki. Położył się, nie pił wody, nie brał nawet konserwy do ust. Po prostu się położył zamykając na chwilę oczy, ale słuchał nadchodzących kroków.

Ta cała Ansa. Nie podoba mi się. Mam jakieś złe przeczucia - te myśli nie dawały mu zasnąć. To samo Greistone. Może Badlack jest z nimi za pan brat, ale Kelsanowi się to nie podobało. Jeszcze do tego reakcja na pokazanie twarzy przez Drauga. Dla Kelsana to był 'normalny' widok, gdyż się znają, ale reszta miała mieszane uczucia. Wstał i poszedł do łazienki. Obmył twarz, po czym wyszedł z niej i spojrzał przez okno.
Burza piaskowa skutecznie nam uniemożliwi lot. Będziemy musieli tu chwilę zostać - pomyślał i usiadł na łóżku z powrotem.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline