Oki no to mój post jest :> Co do terminu myślę,
do pt. 08.XI czyli roboczy tydzień na zmajstrowanie posta.
Stan zdrowia
- Vesna 9/9 RL > s: zdrowy;
- Marcus 6/9 RL > s: ranny; rany 0/-3; (1x R.Lek, noga);
- Anton 9/9 RL > s: zdrowy;
- van Urk 9/9 RL > s: zdrowy;
- Alex 8/9 RL > s: draśnięty; ranny 0/-2 (1x R.Lek, korpus);
- Dziki Kieł 7/9 > s: ranny; rany -1/-4 (2x R.Lek, korpus);
- Aria 8/9 RL > s: ranna 0/-3 (1x R.Lek, l.ramię);
- Hoffman 7/9 RL > s: ranny 0/-3;
- Zimm 8/9 RL > s: ranny 0/-2;
- Ricardo 7/9 RL > s: ranny 0/-1;
- Will 8/9 RL > s: ranny 0/-2;
- Morgan 6/7 RL > s: ranna -2/-5 (1x R.Lek, l.ramię
- Burger 5/6 RL > s: ranny 0/-2 (1x R.Lek, korpus)
- Lamay 9/9 RL > s: zdrowy
- Barry 9/9 RL > s: zdrowy
- Jeff 9/9 RL > s: zdrowy
- Bruce 9/9 RL > s: zdrowy
- Marisa 9/9 RL > s: zdrowa
---
- furgonetka Ford E-350
- masa ok 3 ton
- bak paliwa ok 125/125 l +28.5/200 l
- spalanie ok 33 l / 100 km (0.33 l / 1 km)
- zasięg ok 350 - 400 km
- SPW 15/16
PD:
- Marcus 5 PD za samodzielne zorganizowanie sobie gamblingu.
- Vesna 10 PD za ciekawy dialog z szefem.
- Anton 10 PD za serię ciekawych scenek.
---
Omówienie
@Wszyscy
- Od wyjazdu minęło o k 2-4 h. Czyli południe przeszło w popołudnie, dalej jest jasno jak w dzień, pochmurno i gorąco (-1 do testów). Oba pojazdy rozdzieliły się praktycznie od razu bo furgonetka wyjeżdża z dżungli a kombi wjeżdża w głąb dżungli. Droga przez dżunglę jest paskudna więc gdy się z niej wyjedzie można jechać względnie spokojnie. Stąd różnica w pokonanych odległościach w podobnym czasie.
@Zaopatrzenie
- skład zaopatrzenia:
- Alex 8/9 RL > s: draśnięty; ranny 0/-2 (1x R.Lek, korpus); (kierowca)
- Vesna 9/9 RL > s: zdrowy;
- Marisa 9/9 RL > s: zdrowy
- Lee 9/9 RL > s: zdrowy;
- Furgonetka wypaliła sporo paliwa. W beczce zostało ok 1/4 zawartości + pełny bak furgonetki.
- Trasa było trochę uciążliwa ze względu na "efekt kabrio" z wybitej przedniej szyby. Ogranicza to prędkość z jaką można jechać do ok 40-50 km/h. Przy wyższych prędkościach pęd oślepia wszystkich, zwłaszcza tych co patrzą mu naprzeciw czyli przynajmniej kierowce. Można tego uniknąć stosując jakieś gogle albo po prostu montując nową szybę.
- W każdym razie udało się przejechać trasę do NC bez większych przygód. Dziewczyny z wioski Johansena przeżywają kulturshock przy starciu ze światem zewnętrznym.
- W "Hamiltonie" Vesna zaś ma spotkanie z lady Amari i jej kamerdynerem. Może przedstawić z czym przyjechała. Alex z dziewczynami siedzi gdzieś w pobliżu ale nie przy samym stole.
@Zwiad
- skład zwiadu:
- Lamay 9/9 RL > s: zdrowy (kierowca)
- Marcus 6/9 RL > s: ranny; rany 0/-3; (1x R.Lek, noga);
- Anton 9/9 RL > s: zdrowy;
- Bruce 9/9 RL > s: zdrowy
- Droga przez dżunglę jest ciężka. Czasem jest zerwany asfalt, czasem naniesiony na asfalt syf całkowicie go przesłania, czasem trzeba wykopać samochód z błota, czasem odwalić jakieś kłody i kamienie aby móc ruszyć dalej. Generalnie ciężka przeprawa chociaż i tak lżej niż maszerować przez dżunglę na przełaj jak to było parę dni temu. Na tyle lżejsza, że jadąc taki kawałek nie ma testu BUD + Kon tak jak to było prze marszu na przełaj. Niemniej nie jest lekko.
- Kombi w końcu dociera do zerwanego mostu. Raczej nie ma sposobu by przedostać się nim na drugą stronę. Niemniej w okolicy jest sporo sladów butów i samochodów więc kręcić się tutaj ktoś musiał. Tropy wskazując, że więcej niż jeden samochód i pewnie z kilka dni temu. Ale po tej stronie brzegu nie widać teraz żadnych ludzi i samochodów (w stanie jezdnym).
- No i w tej turze chciałbym wiedzieć co dalej. Specjalnie daleko od wioski Johansena nie jesteście jakby teraz wrócić to pewnie dałoby radę wrócić przed zmierzchem. Z drugiej strony no sami widzicie co na razie się dowiedzieliście o konkurencji. Stąd właśnie czas na klasyka MG: To co robicie?
---
- No i chyba tyle na tą turę
Jakby co to pytać i pisać