Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-11-2019, 14:21   #1627
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Ranald był bogiem oszustów, forteli i niekoniecznie legalnego zysku. Tak przynajmniej w uproszczeniu Zingger obejmował główny nurt wiary.
Zabijanie służby wchodziło w ich sytuacji w grę jedynie, gdyby ta rzuciła się na nich w morderczym afekcie. A tutaj mutanci zachowywali się cywilizowanie. Ba, chcieli zawołać do pomocy majordomusa. Od niego zaś poszukiwacze przygód mogli w końcu dowiedzieć się nieco o Panach w zamku Wittgenstein. Grzechem było nie skorzystać i nie oszukać bliźniego swego. Toteż Berni uśmiechnął się i zachęcająco odparł.

- Stary Lorenz, czy jak mu tam, mówicie? Prosimy zatem.
 
kymil jest offline