Wątek: Długonogi
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-11-2019, 21:30   #11
Reinhard
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
- Nic od ciebie nie chcę. Faktycznie, lepiej ruszyć teraz, zanim obudzą się możni - odrzekł kowal.
Chwilę potrwało, nim zmienił ubiór i zaopatrzył się w łuk i nadziak.
-Lord udzielił mi pozwolenia na polowanie na zające. Nie wolno nam posiadać łuków. Dziwię sie, że nie poszedłeś do Mili. Wy chyba nie lubicie pracy w żelazie.

Droga zajęła około godziny.

Jeden z głazów kręgu został przewrócony i skąpany był w zaschłej krwi. Na pozostałych menhirach również krwią zachlapano spiralne wzory. Chaotyczne rozbryzgi tworzyły hipnotyzujący wzór.

By postawić menhir na jego dawne miejsce trzebaby ogromnej siły, co najmniej kilku zaprzęgów wołów. Pytanie, kto zdołał wcześniej go obalić i przesunąć. Całe miejsce obecnie powodowało ciarki na plecach.

Coś dziwnego działo się z kowalem. Jęczał, zakrywając oboma rękami brakujące oko, pocił się i drżał.

Również Topfer nie czuł się najlepiej. Czuł się jak kiedyś, gdy kolczaste pnącza krwawca ścisnęły jego ciało i przez kolce sączyły w jego ciało jad.
 
Reinhard jest offline