Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-11-2019, 00:45   #19
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Kilka godzin zajęło jej przeglądanie akt sprzed kilku miesięcy. Jednak to było takie bardziej 'puste obserwacje' niż coś konkretnego.
Kurwa, nic tu nie ma - zaklęła w myślach francuska. Ułożyła papiery w stos kartek i wsadziła do dolnej prawej szafki. Spojrzała na zegar ścienny. Nastał czas na 'randez-vous' z komisją. Zabrała swoje rzeczy z krzesła biurowego po czym skierowała kroki, klikając obcasami o podłogę, ku windzie. Oparła lewą rękę na biodrze w oczekiwaniu na nią. Drzwi się otworzyły i weszła do środka. Sala konferencyjna była na ostatnim piętrze, więc miała czas na myślenie, choć z drugiej strony to mózg jej się przegrzał od natłoku danych i sprzecznych informacji. Wetknęła wzrok w podłożu splatając dłonie przed sobą na torebce. Dojechała na miejsce i zauważyła tłum ludzi. Zawiesiła torebkę na prawe ramię, westchnęła z pełnej piersi i wyszła z windy. Ujrzała kilka znanych twarzy z miejsca zbrodni, ale też kilka zupełnie nowych policjantów. Na przykład ten, który stanął obok niej. David Mrozinsky najskuteczniejszy detektyw w wydziale NMPD. Akurat teraz musieli stać ramię w ramię? Zaczerwieniła się na policzkach i zrobiło się duszno.
-Mhm - mruknęła tylko Charlotte. Spojrzała kątem oka na Davida zadzierając głowę do góry.

W końcu zjawił się szef. Chwilkę coś grzebała w torbie po czym skierowała wzrok i słuch na Tobashiego. 'Radko Welikow' rusek jak się patrzy. Takie nazwisko tylko z jednym się kojarzy. Trzeba go sprawdzić.
Nagle wyrwał się głos, z tego miejsca nie mogła określić kim był męski głos. Charlotte stała na końcu sali razem z Davidem. 'Rosjanin, narkotyki, haitańczycy' kolejne szurnięcia rysikiem w tablet dawały kolejne pytania bez odpowiedzi. Zamknęła go i zagarnęła niesforny kosmyk za lewe ucho krzyżując ręce pod obfitym biustem.

Muszę pogadać z Alexem - pomyślała.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline