Szukam grupki młodych postaci, trochę może nawet naiwnych o dobrym sercu i szlachetnych osobowościach. Dostatecznie zmotywowanych, by walczyć przez większość czasu na pierwszych liniach frontu, a w napotkanych questach dokonywać słusznych wyborów. Wystarczająco wrażliwych na świat, aby napotkane drastyczne sytuacje potrafiły nimi wstrząsnąć.
Sesja trafi do działu horroru i planuje utrzymać w niej mroczniejsze klimaty wypełnione okazyjnymi przebłyskami nadzieji. Lecz nie interesuje mnie drużyna złożona z pijaków, internetowych trolli, szyderców, samobójców i morderców. Chcecie wrócić do reala bo macie tam dla kogo żyć, macie marzenia do spełnienia czy obowiązki, z których trzeba się wywiązać. |