Jeśli sonda ta dotyczy PBF, to stanowczo wolę być graczem - mistrzowanie jakoś mi nie wychodzi, a jako gracz wystarczy że martwię się o swoją postać, nie muszę przejmować się zapewnianiem przyjemnej gry innym graczom
W sesjach prowadzonych w realu jest mi to obojętne - wśród moich znajomych jest dwóch mistrzów, prowadzimy sesje na zmianę, losy bohaterów w każdej często się ze sobą przeplatają tworząc zgrabną fabułę - taką, do której można wracać będąc dumnym z siebie, że nam coś takiego z sesji powstało
W sumie opowiadam się za byciem graczem, a to z powodu mniejszej odpowiedzialności na graczu spoczywającej
__________________ Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life.
—Terry Pratchett |