Firefly wystrzelił w biegu ku nadlatującym dwóm przeciwnikom, a karabin zafurkotał wypluwając z siebie rozpalone łuski. Barczel oberwał w prawą stronę korpusu i skrzydło. Jego wnętrzności zapaliły się, a insekt uderzył w ziemię dwa metry od Autobota. W ślad za nim rozpędzony aksamitek z ogromnym impetem uderzył w tors Fireflya zabierając go w dziesięciometrową podróż w tył. Potężny huk i stękniecie wyginającego się metalu obwieściło zadane przez przeciwnika 4 obrażenia. Po paru sekundach Autobot uderzył ciężko plecami o ziemię i skały, a tuż nad sobą miał wielkiego owada gotowego wgryźć się w ciało, zbyt blisko by móc wystrzelić w niego z karabinu.
Smok ruszył prosto na Remedy, a część towarzyszy ruszyła mu z pomocą.
Rear Guard wystrzelił z karabinu, ale trajektoria lotu potwora była zbyt trudna do przewidzenia. Silniki odrzutowe wspomagane ruchem potężnych metalicznych skrzydeł dawały bardzo chaotyczne rezultaty przyśpieszenia, zbyt trudne do obliczenia w danej chwili. Pocisk przeszył puste powietrze daleko za smokiem.
Solitaire otworzyła wyrwę, a zielone płomienie dosięgły smoka za 11 obrażeniem, z czego 7 przeżarło się przez jego pancerz.
Zignorowane przez Rear Guarda i Solitaire dwa insekty lecące łukiem z północy wystrzeliły w ich kierunku. Bielnik wystrzelił ku Autobotowi, ale purpurowe lasery przeorały strażnice mijając cel. Biedronka wystrzeliła ku Autobotce, ale ta odchyliła się w bok nie patrząc nawet w kierunku przeciwnika. Lasery ponownie chybiły o parę centymetrów od jej ciała. W następnej turze przeciwnicy powinni do nich dolecieć.
Tymczasem Remedy czuł jak stymulant zasilił jego ciało. Piła i wiertło w jego przyborniku złowieszczo zawyły, gdy wybiegł naprzeciw pędzącemu smokowi. Przywołując we wspomnieniach ciężkie godziny spędzone na treningach w Gwiezdnej Flocie uderzył bez litości trafiając w lewy bark za 10 obrażeń z czego 6 zdołało przebić się przez gruby wzmacniany pancerz wroga.
Płonący od ataku fembotki smok uderzył z impetem w medyka, a obie jego paszcze wgryzły się z wściekłością w Autobota. Pierwsza w tors za 10 obrażeń, z czego przez pancerz przeszły 3 obrażenia. Druga paszcza zasłoniła świat Remedy wgryzając się w jego głowę. Jednak noszony przez medyka hełm wbił się niewygodnie w paszcze wroga. Parę zębów przerysowało mu podbródek, a paskudna czerwona papka z żartych ludzi spłynęła na twarz i tors wojownika. Poderwany atakiem Autobot i jego przeciwnik zakleszczeni w brutalnej walce przekoziołkowali parę metrów po ziemi w tył.
Spitfire złapała za dwa miecze i z krzykiem rzuciła się rąbiąc nimi plecy smoka zadając mu 9 obrażeń.
Ostatnio edytowane przez Ranghar : 13-11-2019 o 21:18.
|