Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-11-2019, 20:02   #9
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Jeśli o Kryształy Czasu idzie, chciałbym poprowadzić w oparciu o zasady Diamentowej Edycji - jest to miks wszystkich poprzednich edycji oraz materiałów spod znaku Żyjącej Orchii plus hałsrule oparte na przeciekach od pracującego nad Złotą Edycją Artura Szyndlera i apendixy z Sagi o Katanie. O co dokładnie chodzi, sam jeszcze nie wiem, ale sugeruję się informacjami, które ledwie dwa lata temu znalazłem na Pudelku (tekst z 2017 roku poniżej, mam nadzieję, że wciąż aktualny).


Wszyscy zadeklarowani miłośnicy Kryształów Czasu już od kilku miesięcy świadomi są tego, że autor gry intensywnie analizuje Czwartą Edycję w starannie wyselekcjonowanych grupach testerów (co pocieszające, pochodzących nie tylko z Krakowa). Dzięki tym testom oraz mniej lub bardziej obszernym przeciekom wiemy już całkiem sporo na temat najnowszej odsłony KC! Wnikliwi użytkownicy portalu najpewniej bez trudu wyszperają interesujące ich wieści w postach na naszym forum, ja jednak postanowiłem nieco ułatwić Wam życie i przygotowałem kompilację naszej obecnej wiedzy na temat Czwartej Edycji – w wersji globalnej będącej się zwać zapewne CoT 4th Ed.

Tak więc w podręczniku podstawowym znajdzie się 15 profesji rozdzielonych pomiędzy 5 kast (żołnierską, rycerską, złodziejską, kapłańską i czarodziejską). Obcięcie ilości profesji wynika z ograniczonej pojemności podręcznika, toteż role wojownika, druida, złodzieja i maga pojawią się w pierwszym planowanym dodatku do CoT, razem z profesjami demonicznego rycerza, mnicha, samuraja, barda, szamana i psionika. Każda profesja będzie posiadała trzy podklasy (zwane też specjalizacjami), oferujące dodatkowe unikalne zdolności profesyjne – zobrazuję to przykładem czarnego rycerza, który po awansie na POZ 1 może wybrać specjalizację w kierunku Rycerza Tyranii, Siewcy Wojny bądź Przeklętego Rycerza. Dzięki systemowi podklas w pakiecie 15 profesji otrzymamy 45 specjalizacji, dzięki czemu pochodzące z tej samej kasty postacie zaczną się od siebie diametralnie różnić (co w opinii autora ma wyeliminować bolączkę wcześniejszych edycji, gdzie wszyscy wojownicy i wszyscy magowie byli do siebie pod względem umiejętności bliźniaczo podobni). Co więcej, zasady będą umożliwiały dwu- i trzyprofesyjność, a niektórzy przebąkują nawet o czteroklasowcach! (aczkolwiek z wyjątkiem kilku specyficznych sytuacji nie wolno będzie wybierać profesji pochodzących z tej samej kasty).

Współczynniki pozostają w klasycznej wersji, aczkolwiek w przypadku niektórych zyskają inne znaczenie (a Prezencja nie będzie już się nazywała Prezencją). Dla przykładu, Inteligencja ma teraz wpływać na parametry ofensywne i obronne dzięki zdolności przewidywania poczynań przeciwnika, szybkość będzie definiowała ilość aktywacji na rundę (system aktywacji zastąpi stary system opóźnień), Mądrość zaś zaważy na umiejętności przyswajania sobie nowej wiedzy przez bohaterów. Ciekawostką jest fakt, że Umiejętności Magiczne pozwolą teraz na różne czarodziejskie sztuczki również istotom nie posiadającym magicznych profesji (autor uzasadnia ów fakt ogromnym przesyceniem magią uniwersum pre-katańskiego). I ponieważ praktycznie wszyscy już to wiedzą, przypomnę tylko dla zasady, że odporności w czwartej edycji już nie występują.

Ponieważ akcja nowej edycji ma być osadzona na pograniczu Archipelagów Centralnego i Wschodniego, gracze zyskają dostęp do zupełnie nowych fascynujących ras, mających w zamierzeniu wyprzeć z kart postaci oklepane od lat sztampowe role ludzi czy elfów. Pojawią się zatem orki wyniosłe, gobliny szlachetne, shorce, skakuny, arany, serpenty, dżiny, driady, dwoinki trójogoniaste, nagi krokodylowe i mnóstwo innych przedstawicieli menażerii tak fantastycznej, że głowa boli. W sumie podręcznik podstawowy ma oferować graczom czterdzieści różnych ras (gatunków/żywiołaków) do wyboru. Efektem ubocznym tej obfitości jest niestety konieczność ograniczenia opisu poszczególnych stworzeń do współczynników oraz ilustracji, co może znacząco utrudniać graczom wczucie się w tak trudne do poprowadzenia istoty jak pajęczaki czy żywiołaki.

Kilka dodatkowych słów na temat magii. Jak już wspomniałem, nawet istoty pozbawionej odpowiedniej edukacji będą potrafiły wykonywać proste czarodziejskie sztuczki. Zmiany zarezerwowane dla adeptów magii to przede wszystkim likwidacja systemu kręgów. Klasyfikacja zaklęć ma mieć postać czarów w wersjach normalnych, antycznych i zakazanych. Wersji antycznej można się nauczyć praktykując podstawowe zaklęcia (opcja taka pojawia się przy krytycznym sukcesie w czarowaniu). Znając w przypadku określonego zaklęcia wersję antyczną i zakazaną można je połączyć ze sobą tworząc tym samym niewiarygodnie silny megaczar. Piętą achillesową w opinii testerów mogą być w zamian nazbyt liczne testy obronne przed zaklęciami, dla przykładu trzy przed Czarnym Pociskiem, które być może uczynią z magii kiepski i zawodny oręż.

System walki ma zyskać na atrakcyjności dzięki pakietowi manewrów (nazewnictwo autora, ja osobiście wolałbym pozostać przy klasycznym terminie akcje). Szaleńcza szarża, wytrącenie broni, totalna opozycja (przepraszam, w tle leci telewizja, miało być totalna defensywa), potężny cios – każdy manewr ma oferować pewne namacalne korzyści, a na dodatek można go udoskonalać w miarę poprawy umiejętności postaci. Manewrów w wersji podstawowej ma być od 20 do 30. Oprócz nich walkę ma uczynić bardziej widowiskową koncept formacji, dzięki którym drużyna (tym razem w dużym towarzystwie NPCów) popisze się umiejętnością tworzenia falang, murów tarcz, lasu włóczni czy kręgu kantabryjskiego. W żadnej wcześniejszej edycji KC (ani oryginalnej ani heretyckiej) czegoś takiego nie było, toteż studiując te informacje poczułem się urzeczony epickim wyobrażeniem lasu włóczni dzierżonych przez malauków, osłanianego przez mur tarcz nag krokodylich, osaczonego przez galopujące w kręgu kantabryjskim raksasze dosiadane przez pandorianki!

Nie myślcie, że nie wiem, co się właśnie wydarzyło w Waszych domach. Niektórym sztuczne szczęki wpadły pod biurka, innym szczelnie zaparowały szkła okularów! Ta reakcja została najpewniej wywołana lękiem o stopień skomplikowania rozgrywki, ale autor zapewnia, że mechanizmy Czwartej Edycji – reklamowanej jako wersja uproszczona Kryształów Czasu – pozwolą na rozgrywanie epickiej batalistyki w sposób łatwy i przyjemny. Garstka konserwatywnych malkontentów przez krótki czas przebąkiwała co prawda, że mechanizmy takiej rozrywki w podręczniku podstawowym pchną Czwartą Edycję w kierunku bitewniaka, ale ich obiekcje mogą być powodowane po prostu brakiem odpowiedniej ilości informacji (nie każdy ma możliwość bądź odwagę, by zadzwonić do autora i wypytać go o szczegóły).

Teraz nadszedł czas na autentyczny orgazm dla miłośników cyferek, zwłaszcza w postaci wszelakich współczynników. Według zapewnień niektórych testerów karta postaci składa się z pięciu arkuszy A4! Myślę, że daje to doskonałe wyobrażenie szczegółowości zasad wtłoczonej w ramy wersji uproszczonej. Studiując wątki dyskusyjne na forum natrafiłem na niepotrzebnie sarkastyczną uwagę jednego z testerów (ten to na pewno nie był z Krakowa), że drobiazgowy opis postaci nie uwzględnia jedynie tego, co zwykła ona spożywać – i bardzo dobrze, w mojej własnej opinii, albowiem wskazane jest, aby pozostawić graczom wolną przestrzeń do zagospodarowania na własną rękę. Co więcej, gracze leniwi albo niechętni długopisowi nie muszą się od razu poczuć zniechęceni nadmiarem papierkowej roboty, ponieważ zostaną wsparci odpowiednią aplikacją (chyba na telefony, chociaż tutaj nie mam jeszcze dokładnych informacji).

Ponieważ nie chcę za jednym razem wyjawiać wszystkich sekretów testerów, pozwolę sobie zakończyć w tym miejscu pierwszy z serii raportów. Oby poczucie niedosytu sprawiło, że zasypiecie mnie żądaniami kontynuacji!
 
Ketharian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem