Legionista przez krótki moment po usłyszeniu opowieści trzymał jeszcze miecz przy piersi Nurada. Potem jednak opuścił ostrze i bez słowa powlókł się na zewnątrz. Miał własną krew na rękach. I własne demony. A teraz chciał już tylko stąd zejść. I pożegnać Zahiję.
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin |