W żadnym wypadku nie chcę tu mówić, że jakiekolwiek podejście jest złe. Nie, każde jest dobre. Jedne mogą być bardziej efektywne, inne mniej, ale to nie znaczy, że są złe
Także luzik, grajcie jak uważacie. Grajcie jak chcecie i czujecie. Póki dobrze wam się gra, to wszystko jest w porządku
Brilchan, jeśli chcesz wrócić, to mam dla ciebie rozwiązanie. Wychodzisz przez drzwi, za którymi zniknął Batman. Widzisz pusty, rozgałęziający się w prawo i lewo korytarz o ścianach i suficie z ciemnej, wygładzonej czasem cegły. Z góry co kilka metrów zwisają żarówki na krótkich kablach. Nigdzie nie ma ani śladu Gacka. Idziesz kawałek jednym, idziesz kawałek drugim. Wciąż nic. Są jakieś drzwi, zaglądasz do środka - puste, ciemne pomieszczenia. I wracasz. Może Batman poszedł dalej, a może szukanie go jest bezcelowe, bo przeszedł przez jakieś tajne Bat-Drzwi? Po nim można spodziewać się jednego i drugiego.
Wewnątrz widzisz Spider-Mana w Batmobilu bawiącego się komputerem pokładowym. Coś gada do siebie po cichu sprawdzając różne opcje. Jak zapytasz go co się działo, bo słyszałeś krzyk Angeli, to w kilku zdaniach streści co się działo. I wróci do zabawy Batmobilem