Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-11-2019, 20:18   #162
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Gdy w końcu trupy nadeszły, Felix nie był w stanie opanować wcześniej dławionego strachu. Ręce zaczęły mu niekontrolowanie drżeć, niemal zrzucając strzałę z cięciwy. Nawet jeśli by był w stanie teraz wystrzelić, nie był pewien czy nie narazi ludzi na przedpolu.

Myśliwy zamknął oczy. Przez chwile starał uspokoić kołaczące się serce i niekontrolowane drżenie, ale nie był w stanie. Jak mieszkańcy radzili sobie ze strachem? Pewnie przywykli, walcząc z hordą nieumarłych każdej jednej nocy.

Gdy po paru głębszych oddechach, Mayer ponownie otworzył oczy, dostrzegł nieziemską poświate bijącą od stojącej na przodzie czarodziejki. Niedługo po wykrzyczeniu przez nią rozkazów, horda zatrzymała się i zaczęła cofać. Widok ten nieco podniósł na duchu Felixa i nawet na jego bladej twarzy pojawił się słaby uśmiech, którym obdarzył stojącą obok Saxę. Jednak dalej nie czuł się na siłach naciągać łuk i razić potencjalnych przeciwników jakkolwiek celnymi strzałami. Potrzebował jeszcze chwili na opanowanie i złapanie oddechu.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline