- W przypadku przywar i przewag jakie posiadamy powolne podejście na tyły wymagałoby skoordynowanej z naszymi działaniami dywersji. - rzekł Janusz - Rozłożonej w czasie. - skonkretyzował.
Zastanowił się przyglądając hologramowi. Jego pancerna dłoń powoli pogładziła podbródek.
- Uderzenie kapsułą desantową jest dobrą opcją. Musimy tylko wybrać odpowiedni do tego moment. Co do dowództwa... powinien je podjąć Brat Taktyczny. Jest z pewnością najlepiej z nas wprawiony w tym rzemiośle. - Dewastator spojrzał wymownie na Kosmicznego Wilka - Niewątpliwie jednak musimy podjąć odpowiednie wyposażenie do ciężkiego starcia jakie nas czeka
Odnośnie sprzeczki dowódców Janusz nie był ani w mocy, ani w pozycji do wypowiadania się czy komentowania.
Choć gdyby sam miał rangę Kapitana to nie omieszkałby usadzić dwóch rozgrzanych do czerwoności Marines. |